Ochrona czy panowie od otwierania szlabanu

[amoroza]

Witam
Czy Państwo z pierwszego bloku mogą wytłumaczyć sąsiadom z bloku A
do czego służy ,,ochrona", za którą płacimy dość sporą kwotę co miesiąc.
Ostatnio panowie ochroniarze chcieli nawet wystosować petycję i zbierali podpisy, żebyśmy zgodzić się by w ich budce znajdował się telewizor.
Dlaczego na dwa bloki jest tylko jeden portier (bo ochrona to osoba z kursem i licencją.)

Wysyłając smsy zgodnie z zaleceniem p. Krajewskiego nikt nie pomaga w
utrzymaniu ciszy nocnej (panowie portierzy odpuścili...). zastanawiam się co oni tu robią i jakie mają zadanie, bo przecież policji tez nie mogą wzywać.
Na hałas i picie winka i piwka w parku i głośne dyskusje tez nikt nie reaguje....
Ja mieszkam od strony parku i często okna nie mogę otworzyć.
Policja nie przyjeżdża na czas. Katastrofa ten Park a Ochrona (nie wiem od czego) totalnie bez sensu.
Napiszcie mi czy się mylę...

[JoannaZ]

[rumianek70]

O ile mam dobre informacje na temat działania ochrony i to nie tylko na naszym obiekcie to wezwanie Policji jak i Straży Miejskiej polega na:
1 Zakłócenie ciszy nocnej przez sąsiadów .........
Po Policje powinna dzwonić ta osoba której hałas przeszkadza a nie ochrona.Jest tak dlatego że Policjanci którzy przyjadą na interwencje to najpierw i tak się muszą skontaktować z osobą która zgłaszała zakłócenie spokoju a w takim wypadku nie może to być ochroniarz ponieważ przed pani zgłoszeniem że coś się dzieje to i tak najpierw pani kontaktowała się z ochroną.Więc osobą zgłaszającą jest pani. Takie chore prawo mamy niestety !!!!!!! I tu się kółko zamyka.

[rumianek70]

Co do parku to jest to już osobny temat. Z tym problemem radził bym się zgłosić Bezpośrednio na Policje. Bo chyba nie myślicie sobie że nasza ochrona na to będzie reagować. Jeżeli tak to proszę sobie spojrzeć gdzie się teren Red Parku kończy. To jest mnie więcej tak samo jak by pani podeszła do ochroniarza i mu zgłosiła że w Biedronce się biją czy coś takiego .......no bez jaj ludzie

[rumianek70]

I jeszcze jedno to nie jest tak że ja bronie ochronę. Sam mam wiele zastrzeżeń. A przynajmniej do dwóch z nich. Mam wrażenie że tylko jeden z tych panów ogarnia temat swojej pracy !!!!!! Chyba tylko ten Pan wie za co bierze swoje wynagrodzenie !!!!! Ocenę pozostawiam państwu ale chyba będziecie wiedzieć o kogo chodzi. Pozdrawiam

[JoannaZ]

W bloku I etapu ktoś w nocy z soboty na niedzielę (24/25.02) ukradł sporą ilość lampek oświetlenia awaryjnego. Zniknęły wszystkie na 8 piętrze, dodatkowo kilka z klatki schodowej, nie wiem ile dokładnie bo nie mam czasu chodzić po bloku i liczyć. Wkurzona jestem, zwłaszcza, że mam w domu speca od takich systemów i okazuje się, że koszt takiej niepozornej lampki jest wysoki.
Nie wiem po co płacimy ochronie skoro znowu w bloku ma miejsce kradzież, dodatkowo wykręcanie tylu lampek to nie jest robota na pół minuty, tylko jednak trochę pracy (lampki dodatkowo są wysoko, więc wymaga to wejścia na coś albo podsadzania przez drugą osobę).
Mam nadzieję, że firma ochroniarska pokryje straty ze swojego ubezpieczenia.
Niemniej jednak jestem zawiedziona kolejną już podobną sytuacją.
Ochroniarz siedzi w budce i pilnuje szlabanu a w tym czasie ktoś okrada blok.
Coś tu chyba k* nie gra.

[maly_dzielny_toster]

?!
na jedenastym już od kilku miesięcy ich nie ma. Myślałem, że to jakaś akcja serwisowa. Kto normalny kradnie lampki od oświetlenia awaryjnego!?

[JoannaZ]

Absolutnie nic nie sugerując, najprostsze wyjaśnienie to, że ktoś potrzebuje takie do innego budynku albo odsprzedaje... W każdym razie musi się trochę znać na takim sprzęcie. To nie jest kradzież impulsywna. Skoro już się powtarza to pewnie się znowu pojawią.

[JoannaZ]

Wyjaśnienie sprawy lamp... Ochroniarz zgłosił sprawę Krajewskiemu, który poinformował, że lampy-czujki zostały zabrane za wiedzą zarządcy, chyba na jakiś "serwis"...

Jest to absolutnie niezgodne z przepisami i jakimikolwiek procedurami przeciwpożarowymi, bo lampy muszą być naprawiane na miejscu, ale przynajmniej wychodzi na to, że nie była to kradzież... Ochroniarz, który pracował sobota wieczór/noc też nic nie wiedział, że ktoś ma coś demontować, stąd dodatkowa dezinformacja.

[michal_debiec]

Krajewski ('') (pewnie tylko "Rada mieszkańców" została poinformowana )

druga sprawa , że pewnie demontaż zabrał trochę czasu a ochrona wogóle tego faktu nie zanotowała.

[JoannaZ]

Widzę, że ktoś ma tu reakcję wręcz alergiczną
W ogóle dość dziwne, demontowanie w sobotę pod wieczór? Albo w nocy? No cóż, jeśli nikt nie był uprzedzony, to trudno się domyślić, że przyszedł jakiś elektryk w sobotnią noc i coś sobie zabrał do naprawy. Już chciałam na policję dzwonić zgłaszać przestępstwo

[maly_dzielny_toster]

na 11 jednak wróciło - nawet nie zauważyłem kiedy. Ale nie było tego oświetlenia kupę czasu

[amoroza]

Ogólnie rzecz biorąc mamy pecha z tym osiedlem chronionym.
Teraz po zmianie ochraniarze niby więcej są widoczni na parkingu
U nas sprawdzają czy nie ma napisów we windach. Ale i tak praktycznie to nie ochrona z prawdziwego zdarzenia...

[Piotr_gdynia85och]

Witam serdecznie czy państwo chcą zmienić firmę ochroniarska zapraszamy do kontaktu z firmą Gabor Biuro Ochrony z Gdańska
pozdrawiam serdecznie

[amoroza]

To po części nie od nas zależy . Może Państwo złożą ofertę Asmie.
Naszemu zarządcy budyku...